środa, 1 stycznia 2014

Mój Sylwester

Ten Sylwester był wyjątkowy. Na początek dałam niespodziankę Cioci Ani. Następnie spróbowałyśmy wszystkiego, co było na stole. Po zjedzeniu nadeszła chwila konkursów. Nagrodami były najróżniejsze żelki. Trochę, a nawet bardzo potańczyłyśmy. Przed tańcem wpisałam jeszcze na blogu ,,Życzenia Noworoczne''. 
I wreszcie, nadeszła północ!
Wyszliśmy na balkon Cioci Ani, który znajduje się na 10 piętrze. Było niesamowicie. Więcej nie napiszę, bo to tajemnica.




4 komentarze:

  1. Dziękuję, Iguniu, za film z fajerwerkami, bo ja przespałam ten moment nocy sylwestrowej... A nawet jak mnie obudził huk, to bałam się podejść do okna... :( A jak Twój piesek zniósł te hałasy?
    Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku dla Ciebie i Twojej wspaniałej Rodziny!
    Ewa K.
    (Twoja koleżanka z radia)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sara dobrze zniosła tamtą noc. Dziękuję za miłe życzenia i ja też życzę spełnienia marzeń i dużo miłych wrażeń w karnawale.

      Usuń
  2. Było jeszcze lepiej, gdy jedna petarda, we mnie i w Hanię prawie strzeliła i wybiegłyśmy z balkonu najszybciej jak potrafiłyśmy.

    OdpowiedzUsuń